Zadania

     Zagadnienia związane z lotnictwem od początku istnienia struktur podziemia miały bardzo duże znaczenie. Początkowo największy nacisk miała ewakuacja z kraju na Zachód jak największej ilości zdolnych do służby lotników (do upadku Francji bowiem później przerzucanie ludzi do Anglii było trudne).
     Od połowy 1940r. dotychczasowe działanie zostało zastąpione długo-terminowymi przygotowaniami do powstania zbrojnego, którego wybuch planowano w momencie odwrotu Niemców na frontach II wojny światowej.
Struktury „podziemnego lotnictwa” zajęły się głównie gromadzeniem informacji na temat sieci lotnisk nieprzyjaciela na terenie kraju. Opracowane plany ich rozmieszczenia i organizacji przesyłane były poprzez Warszawę do Sztabu NW w Londynie. Stąd materiał trafiał do Aliantów.
     Z biegiem czasu na pierwszy plan działań wysunęła się jednak możliwości zrzutów lotniczych, co wymagało z kolei przygotowania placówek odbioru, szkolenia oddziałów, opracowania łączności radiowej, sygnalizacji naziemnej etc.
Działania te przyniosły imponujące efekty. Ewidencja obejmowała na terenie całego okupowanego kraju 642 placówki spełniające wymagania do przeprowadzenia akcji zrzutowych bądź przyjęcia lądujących maszyn. W wyniku zmieniających się okoliczności część z nich nie nadawała się jednak ostatecznie do wykorzystania. Można przyjąć, iż „czynnych” było 500 - 550. Przeważająca większość z nich nigdy nie przyjęła jednak zrzutów.

Od referatu do oddziału

Krzymowski Stanisław „Kostka”

     Nie wiemy jak rozwijały się struktury lotnictwa na terenie Okręgu Kielce. Udało nam się jednak ustalić, że w pierwszym okresie sprawami organizacji zrzutów zajmowali się wysłannicy Komendy Głównej. Mimo tego, prawdopodobnie od 1941r., w strukturach Oddziału III Komendy Okręgu Kielce utworzono zaczął funkcjonować najpierw referat lotnictwa.
     Być może jego pierwszym kierownikiem ( od marca 1941r.)został jeden z pierwszych cichociemnych: Stanisław Krzymowski „Kostka”. Jego pomocnikiem był w tym czasie (maj 1941 – lipiec 1942) rotmistrz Józef Zabielski "Żbik", także cichociemny skaczący tak jak „Kostka” w Ekipie 0.
Wzrost znaczenia przerzutów powietrznych spowodował następny krok. W połowa 1942r.(?) dotychczasowy referat został Wydziałem Lotniczym (wzrost znaczenia) w Oddziale III Operacyjnym Komendy Okręgu.

     Do kolejnej zmiany doszło prawdopodobnie na przełomie 1942/43 Wydział Lotniczy został wyodrębniony ze struktury Oddziału III Komendy Okręgu i utworzono z niego osobny Oddział VII Lotniczy Komendy Okręgu Kielce.
Wobec zmieniającej się sytuacji politycznej i wojskowej (niepowodzenia Niemiec na frontach) zwiększono jednak nacisk na, ściśle powiązaną z przygotowaniami do ogólnego powstania, pracę wywiadowczą. Opracowywano plany zdobycia, kontroli i zapewnienia podstawowej sprawności operacyjnej obiektów lotniczych po przejęciu ich z rąk nieprzyjaciela.
     Wychodząc z założenia, iż wobec przeważających sił wroga ich realizacja będzie bardzo trudna, zgromadzony na mikrofilmach materiał wywiadowczy przekazywano do Londynu. Liczono w zamian za informacje na lotnicze wsparcie Aliantów (bombardowania) podczas powstańczych ataków na poszczególne obiekty. Planowano nawet – po zdobyciu i przeprowadzeniu niezbędnych remontów - ich udostępnienie Sprzymierzonym. W tym celu lokalne oddziały AK miały za zadanie magazynowanie w pobliżu wytypowanych lotnisk, zapasów paliwa i materiałów budowlanych do przeprowadzenia ewentualnych prac naprawczych uszkodzonej w czasie działań zbrojnych infrastruktury.
     Do wykonania zadań postawionych przed Oddziałem niezbędne było zgromadzenie sprzętu, który znajdował się w… niemieckich magazynach. Szef Oddziału przeprowadził szereg akcji na niemiecki przedsiębiorstwa w celu zdobycia materiałów. O planowanych akcjach nie poinformował jednak swoich przełożonych. W czerwcu 1944 roku Komendant Okręgu podjął decyzję o przekazaniu Szefa Oddziału do dyspozycji KG AK w związku z prowadzonym przeciw niemu dochodzeniem karnym. Sprawa prowadzona przez Wojskowy Sąd Specjalny nie zakończyła się wyrokiem skazującym. Nie stwierdzono, żeby Krzymowski czerpał jakiekolwiek osobiste korzyści z tej działalności.

Florian Edmund Adrian „Liberator”

Sytuacja ta sprawiła jednak, że od czerwca 1944r. stanowisko Szefa Oddziału VII Lotniczego Komendy Okręgu Kielce objął, skierowany z Warszawy, kapitan Florian Edmund Adrian „Liberator”. Niestety już 23 czerwca został on przypadowo przez Niemców aresztowany z zabity w publicznej egzekucji. 

     Wydaje się, że w kolejnych miesiącach nie powołanu juz nowego szefa. Zresztą od pewnego czasu ciężar działalności szeroko pojętego lotnictwa konspiracyjnego skupiał się na działalności Referatu Przerzutów Powietrznych, którego zadaniem była organizowanie przyjmowania ludzi i materiałów przesyłanych do kraju drogą lotniczą.

     Referat powstał zapewne już w połowie 1942 roku, ale w połowie 1943 roku został wyodrębniony w samodzielny Referat Przerzutów Powietrznych. Jego zadania i organizacja została opisana w osobnej części poświęconej samodzielnym referatom.

Obsada:

Od czasu powołania oddziału na przełomie 1942/43 r.:
Szef Oddziału:
-mjr. Krzymowski Stanisław „Kostka” – od 1942/43 r. do czerwiec 1944 r.

-kpt. Florian Edmund Adrian „Liberator” - od czerwiec 1944 r. do 23 czerwiec 1944 r.

Kryptonimy:

Wydział Lotniczy w Oddziale III Operacyjnym – kryptonim „Ikar”,
Oddział VII Lotniczy (do dnia 15.XI.1944r. – kryptonim: Jag – uar Zo/Jag
Oddział VII Lotniczy (po 15.XI.1944r.) – kryptonim: Jor – Dan Wo/Jor

Źródła

Borzobochaty W. „JODŁA”

Wróć